Zamknij

Alternatywy 4 w Powiecie Drawskim

15:35, 20.06.2014
Skomentuj
Towarzystwo Budownictwa Społecznego działa w Drawsku Pomorskim w dość suwerennych, niezależnych formułach. Większość decyzji podejmowanych jest po wnikliwych analizach - Komisji Mieszkaniowej, Prezesa, czy też Zarządu Towarzystwa.

Towarzystwo Budownictwa Społecznego działa w Drawsku Pomorskim w dość suwerennych, niezależnych formułach. Większość decyzji podejmowanych jest po wnikliwych analizach - Komisji Mieszkaniowej, Prezesa, czy też Zarządu Towarzystwa. Ciała decyzyjne zbierają się co pewien czas, by ocenić sytuację osób ubiegających się o przyznanie mieszkań z zasobów TBS. Te jak na warunki ogólnokrajowe nie są najgorsze. Jak nas poinformował prezes Andrzej Kołodziejczyk: - w Drawsku w ostatnim czasie oddano kilkadziesiąt lokali, była nawet taka sytuacja, że do budynku nad ZUS przy ulicy Sikorskiego musieliśmy szukać chętnych, no ale to była dawniejsza sytuacja. Na dzień dzisiejszy, z powodu rewitalizacji miasta, m.in. budynków przy ulicy Sikorskiego, jest spore zapotrzebowanie na mieszkania z naszych zasobów. Tyle prezes. Nas jednak do napisania niniejszego tekstu skłoniła wizyta w redakcji trzech osób, które uznały, iż zostały skrzywdzone przez obowiązujące przepisy jak i przez wymyślających owe przepisy -urzędników, ale przede wszystkim przez niesprawiedliwość. Otóż, aby otrzymać mieszkanie z zasobów TBS, mieszkaniec gminy Drawsko Pomorskie musi być w niej zameldowany, musi posiadać odpowiednie dochody, oraz wykazać, iż mieszkanie jest mu niezbędne i ...odczekać kilka lat w kolejce oczekujących. Wydawałoby się, że sporo wymagań, ale załóżmy, że są one zasadnymi. Bo i ludzie wyjeżdżają z terenu gminy, inni meldują się na kilka miesięcy w Drawsku Pomorskim, by uzyskać mieszkanie, a części osób po prostu nie stać na wynajęcie od TBS-u lokalu. W tej jednak sprawie oczekujący postanowili interweniować ponieważ uznali, że są jawnie pokrzywdzeni. Zarówno przez TBS, jak i komisję mieszkaniową, która przyznała mieszkanie osobie z o wiele krótszym stażem od nich, od mieszkańców gminy Drawsko Pomorskie.

- : Od ośmiu lat ja i moja rodzina jesteśmy osobami oczekującymi na przydział mieszkania TBS, czekaliśmy dość karnie. Dotychczas wynajmowaliśmy mieszkanie w Drawsku Pomorskim, ale ostatnimi czasy, właściciel lokalu, uprzedził nas o zamiarze sprzedaży domu. Wiedziałam, że od pewnego czasu pozostaję w dość wysokich miejscach osób oczekujących. Nie możemy uzyskać kredytu na zakup własnego lokalu, ale stać nas na wynajem od TBS, czyli teoretycznie spełniamy najważniejsze warunki - wypłacalność. Jednak kiedy po uzyskaniu informacji, iż my, pomimo oczekiwań wieloletnich po raz kolejny nie jesteśmy "przydatni" do otrzymania lokalu, to postanowiłam interweniować. A czarę goryczy przelało przyznanie mieszkania samotnej osobie pochodzącej z gminy Wierzchowo, której tato jest politykiem Platformy Obywatelskiej ze Starostwa Powiatowego, a sama ta pani jest etatowym pracownikiem zatrudnionym w starostwie. No niestety, ja nie angażowałam się dotąd w żadną politykę, podobnie mój mąż, który za chlebem wyjechał i pracuje za granicą. Wiem, że ci co też cierpliwie czekali, tak jak ja na to mieszkanie kilka lat nie otrzymali go, bo... wiemy, że w Radzie Nadzorczej TBS są osoby podległe stosunkiem pracy pod Starostwo Drawskie. Ja nie twierdzę, że to "układ" nie chcę, nawet tak myśleć, ale prosiłam wiele razy o zweryfikowanie decyzji. Prosiłam o sprawiedliwość i o ocenę naszej "przydatności" do otrzymania mieszkania.

W końcu wczoraj (10 czerwca br.), otrzymałam odpowiedź od burmistrza Drawska Pomorskiego, iż moja rodzina otrzyma mieszkanie w nowo wybudowanym bloku. Szkoda, że dopiero interwencja u burmistrza przyniosła efekt i jesteśmy wdzięczni burmistrzowi, ale sytuacja doprowadza do rozpaczy a i nawet do absurdu. Ja tu mówiłam dwa razy o "przydatności": otóż otrzymałam telefon - nie chcę mówić od kogo z zapytaniami jak z filmu Stanisława Barei, pytano: o moje wykształcenie, o moją przydatność dla społeczeństwa. No przecież to tak nie może być. No ja nie mam możliwości odpowiedzieć normalnie na tak postawione pytania. Bo o co chodzi? Czy ja należę do jakiejś tam partii i będę przydatna? Czy też średnie wykształcenie, to za mało, żeby dostać mieszkanie dla pięcioosobowej rodziny oczekującej od ośmiu lat na mieszkanie? Jaki to ma związek? Niemniej dziękuję burmistrzowi za deklarację mieszkania, i w sumie prezesowi TBS, za cierpliwe wysłuchiwanie moich próśb i skarg i pozytywny (mam nadzieję) finał, tej sprawy.

Komentarz spisującego wypowiedzi:

Nie wiem jak można podsumować taką sprawę. Chciałoby się powiedzieć: - niech nic poza ostatnią decyzją nie będzie prawdziwe. Niestety jest. Sprawdziliśmy listę osób, które otrzymały w ostatnim czasie mieszkanie, jest tam nazwisko córki Radnego Powiatowego, sprawdziliśmy w rozmowach z prezesem TBS, z panią Marzeną - która prosi o zachowanie anonimowości nazwiska, z Panem W. który również odwoływał się od niekorzystnej dla siebie decyzji. Co mają zrobić ludzie, którzy nie mają tyle determinacji, co nasi rozmówcy, by protestować przeciwko niesprawiedliwości - czekać ? Na co, na kolejne upokorzenia?

 

Tekst Mariusz Nagórski

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%