Zamknij
PILNE!

Oddali hołd poległym

21:36, 05.03.2015 Aktualizacja: 08:04, 06.03.2015
Skomentuj
Historyk, ufający nadmiernie dokumentom pisanym, twierdzić będzie, że Drawsko zostało zdobyte w sobotę 3 marca. Agencja TASS wymieniła je w porannym komunikacie niedzielnym, wśród miast zajętych przez wojska 1 Frontu Białoruskiego.

Poprawka do komunikatu.
Historyk, ufający nadmiernie dokumentom pisanym, twierdzić będzie, że Drawsko zostało zdobyte w sobotę 3 marca. Agencja TASS wymieniła je w porannym komunikacie niedzielnym, wśród miast zajętych przez wojska 1 Frontu Białoruskiego.
W Tym samym czasie 12 Pułku Piechoty maszerował szosą z południa przez Linowno i Gudowo, spychając drobne oddziały osłonowe Niemców. Do Drawska pozostało jeszcze parę kilometrów, gdy dowódca dywizji, generał Kieniewicz, nawiązał z nimi łączność radiową.
- Gdzie jesteście?
Pułkownik Wariończyk podał zaszyfrowane współrzędne.
- No to skandal! Wleczecie się jak muchy w smole. Ja tu z Moskwy przez radio słyszę, że miasto wolne. Zaraz do ciebie przyjadę. Królu polski i pokażę, jak trzeba maszerować.
  Słowa "królu polski" nie były kryptonimem. Po prostu tak nazywano dowódcę "dwunastki" ze względu na nazwisko przypominające Warneńczyka. Warneńczyk, Wariończyk - prawie na jedno wychodzi.
  (...) 4 marca oddział rozpoznawczy posuwał się dostatecznie szeroką szosą i  w momencie gdy do pierwszych domów Drawska dzieliło go nie więcej niż pół kilometra, nadleciał generał na swoim willisie. Zeskoczył, nim wóz stanął i od razu zaczął popędzać.
- Naprzód, szybciej. Żadnych patroli, bo to strata czasu. Mówiłem wam przecież, że miasto wolne.
Zastępca do spraw politycznych, podpułkownik Urbanowicz, jedyny któremu Kieniewicz pozwalał czasami opanować, usiłował go powstrzymać:
- Niech chociaż saperzy sprawdzą. Mogą być miny.
Generał wzruszył ramionami i pociągnął go za rękaw.
- Chodź Józek. Sam słyszałem komunikat: Wojska fronta wzieali goroda... Wymieniali różne i Drawsko też.
   (...) W przedzie już zobaczyli most na Drawie, gdy nagle lunęła od czoła silna fala ognia. Automaty, karabiny maszynowe, jakieś działo kropiące na wprost.
Zwiadowcy wsiąknęli w bramy, w załamania murów i odpowiedzieli natychmiast z erkaemów i pepesz. Pocisk artyleryjski trafił czołowe działo pancerne, trysnął ogień. O obsługa skakała w pospiechu na bruk, jeden drugiemu gasił tlące się już mundury.
Kieniewicz wybiegł na środek ulicy, przywołał ręką drugie działo i łomocąc kolbą pistoletu po pancerzu pokazywał palcem jego dowódcy:
- Armata z prawej przy moście! Widzisz? Wal w nią.
Huknął wystrzał. (...)
- Lewo dziesięć, w piwnicy karabin maszynowy - krzyczał generał rozkraczony szeroko na nogach.
Urbanowicz wziął do pomocy kaprala z saperów i wciągnął Kieniewicza do bramy.
- Puść!
- Nie puszczę. Dowodzicie dywizją, nie działem.
Obaj sapali chwilę, czerwoni ze złości. Ulicą biegła do szturmu czołowa kompania 12 pułku. Górą szły pociski 6 PAL-u. Kieniewicz roześmiał się pierwszy.
- No dobrze. Puść rękaw, bo urwiesz.
- To jak to było w komunikacie z tym Drawskiem? - złośliwie przypomniał Urbanowicz.
- Było że już zdobyte. Sam słyszałem - stwierdził generał. - A ty się nie czepiaj drobiazgów. Przez parę fryców nie będę przecież dawał sprostowania do komunikatu TASS. Im trzeba wierzyć. Jak nie zajęte - to zajmiemy.
Szybki i zdecydowany atak "Kilińszczaków" zaskoczył Niemców. Padło ich stu trzydziestu. Jednego z dwu mostów na Drawie nie zdążyli wysadzić. Walki jednak trwały do końca dnia i jeszcze nocą do trzeciej nad ranem w poniedziałek 5 marca. Dywizja straciła 16 zabitych i spalone działo. Wzięła 20 jeńców, 14 karabinów maszynowych, no i Drawsko.
( Janusz Przymanowski - "Ze 101 frontowych nocy" )

FOTO - Dokumenty żołnierza biorącego udział w walkach o wyzwolenie Drawska a później jego mieszkaniec.

 

Pamiętali ...
Na Cmentarzu Wojskowym w Drawsku Pomorskim odbyła się uroczystość oddania hołdu poległym  w walce za wolną ziemię Drawską. W  70 rocznicę o godzinie 11 dnia 4 marca 2015r licznie zgromadzili się przedstawiciele władz miasta i gminy oraz powiatu drawskiego, szkół, organizacji kombatanckich oraz firm z powiatu. Oprócz przedstawicieli wymienionych organizacji licznie przybyli również najmłodsze pokolenie uczniów szkoły podstawowej. Nie zabrakło przedstawicieli służb mundurowych oczywiście z pobliskiej jednostki wojskowej oraz żołnierzy sprzymierzonych formacji wojskowych z Ameryki Stanów Zjednoczonych i Kanady, obecnie ćwiczących na poligonie drawskim.
Krótką modlitwą za poległych poprowadzili wojskowi kapelani. Po złożeniu wiązanek i kwiatów każdy mógł zapalić znicz na grobie żołnierza.

RÓWNIEŻ DNIA 04.03.2015r. -  JUŻ OD KILKU LAT W TYM DNIU ODBYWAJĄ SIĘ ODWIEDZINY KOMBATANTÓW DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ . TYM RAZEM KUBA - JAKO PRZEDSTAWICIEL MŁODEGO POKOLENIA ,PODZIĘKOWAŁ KOMBATANTOM ZA ICH TRUD I WALKĘ O NASZE MIASTO Z OKUPANTEM. PODZIĘKOWANIA PRZEKAZAŁ RÓWNIEŻ BURMISTRZ DRAWSKA POM. PAN ZBIGNIEW PTAK I KOMENDANT CSWL DRAWSKO POM. płk.MAREK GMURSKI .

Tekst i zdjęcia Tomasz Jasyk Fragmenty opowiadania oraz dokumenty żołnierza z prywatnego archiwum Pana Wiesława Piotrowskiego.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%