W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Premier podkreślił, że drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone.
Prezydent Karol Nawrocki przekazał, że podczas narady w BBN zwołanej w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony dyskutowano o możliwości uruchomienia art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Zapowiedział, że w ciągu 48 godzin zostanie zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Wczesnym rankiem w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się specjalna narada, w której udział wziął m.in. prezydent Nawrocki, premier, wiceszefowie MON i najważniejsi dowódcy, a także szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz.
Nawrocki przekazał po spotkaniu, że dyskusja dotyczyła m.in. możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, który przewiduje zorganizowanie pilnych konsultacji z sojusznikami.
Art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego mówi, że "strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron".
Prezydent ocenił, że to, co się wydarzyło w nocy, to bezprecedensowy moment w historii NATO, ale też w najnowszej historii Polski. Dodał, że należy wyciągnąć "pełne konsekwencje z tego, co się stało".
Podziękował polskim żołnierzom oraz sojuszniczym państwom za działania podjęte w związku naruszeniem przestrzeni powietrznej. - Potwierdziliśmy, że w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, za sprawą polskiego żołnierza, polskiego pilota, ale także naszych sojuszników, potrafimy reagować na tego typu sytuacje. Także w współpracy instytucji państwowych - powiedział prezydent.
Podkreślił jednak, że "jeszcze wiele przed nami" i należy zrobić "wszystko, aby do tego typu sytuacji w przyszłości nie dochodziło".
[ZT]16517[/ZT]
Nawrocki zaznaczył, że narada w BBN poświęcona była również konieczności wzmocnienia polskiej obrony przeciwdronowej, w tym w kontekście współpracy z sojusznikami z NATO. Prezydent przekazał, że szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła zadeklarował, że wojsko przedstawi w ciągu 48 godzin pełny raport poświęcony temu, co wydarzyło się w nocy.
Zapowiedział, że w ciągu 48 godzin zostanie zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Jak zaznaczył, skłoniła go do tego właśnie informacja szefa Sztabu Generalnego WP. Podkreślił, że na tym posiedzeniu RBN jego uczestnicy muszą dysponować już pełnymi danymi, aby móc w sposób odpowiedni reagować na zaistniałą sytuację.
Prezydent dodał, że to będzie moment, w którym wszystkie stronnictwa polityczne, przewodniczący klubów parlamentarnych i najważniejsze osoby w państwie będą dyskutować nie tylko o tym co się wydarzyło, ale też o tym, co zrobić w przyszłości, by do tego rodzaju sytuacji nie dochodziło.
Według Nawrockiego, obecnie służby analizują zniszczenia, do jakich doszło w nocy na terytorium Polski. Zaznaczył, że łączy się z tymi Polakami, których w jakiś sposób dotknął atak dronów.
Cenckiewicz ocenił, że współpraca między instytucjami układa się modelowo. Zaapelował, żeby posługiwać się komunikatami, które pochodzą z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych i instytucji państwowych.
Podkreślił, że sytuacja, która miała miejsce w nocy, jest bezprecedensowa. - W takich sytuacjach chodzi o to, by minimalizować straty, możliwości naszego wroga jakim jest Federacja Rosyjska. (...) Musimy analizować również tą sytuację (...), żeby skutecznie się przed tego typu atakami bronić - powiedział szef BBN.
Wskazał, że polska armia jest od lat w procesie modernizacji, dozbrajania, rozwoju. - Pełna zdolność operacyjna Wojska Polskiego będzie możliwa za kilka lat, jeśli wszystkie te procesy zostaną ukończone, dlatego jest tutaj niezbędna sojusznicza współpraca i ta sojusznicza współpraca zaowocowała właśnie ostatniej nocy bardzo dobrym współdziałaniem - zaznaczył szef BBN.
"Ani BBN, ani Prezydent Karol Nawrocki nie kierują obroną kraju. To jest w gestii rządu i Premiera, Ministra Obrony Narodowej" - podkreślił Cenckiewicz cytowany przez BBN na platformie X. "Oczywiście Prezydent RP, jak i kierowane przeze mnie Biuro stoimy na podobnym stanowisku jak polski rząd, że art. 4. Traktatu Północnoatlantyckiego powinien zostać zastosowany w sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy" - dodał.
Cenckiewicz podkreślił, że "dzisiaj sytuacja jest bardziej oczywista niż kilka lat temu, kiedy wielu naszych sojuszników miało co do tego wątpliwości, czy trzeba bardziej adekwatnie, ostro i zdecydowanie reagować na rosyjskie działania przeciwko sojusznikom, przeciwko Polsce". (PAP)
wni/ akuz/ par/ ktl/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz