"W niedzielne przedpołudnie w komisji wyborczej ulokowanej w jednej ze szkół na osiedlu Złote Łany przytomność stracił mężczyzna, rocznik 1941, który przyszedł do głosowania z członkiem rodziny. Nie udało się mu przywrócić czynności życiowych" - powiedział podkom. Kocur.
W jednym z lokali wyborczych na osiedlu Złote Łany w Bielsku-Białej zasłabł 84-letni mężczyzna. Mimo reanimacji nie udało się uratować jego życia - podał w niedzielę rzecznik bielskiej policji podkom. Sławomir Kocur. Doszło też do zatrzymania agresywnego mężczyzny w innej komisji.
Policjant poinformował również, że w innym lokalu wyborczym: w bielskiej dzielnicy Olszówka, zatrzymany przez funkcjonariuszy został mężczyzna, który zachowywał się agresywnie w stosunku do członków obwodowej komisji wyborczej. PAP nieoficjalnie dowiedziała się, że miał krzyczeć i ugryźć w ramię członka komisji. Rzecznik bielskiej policji na razie nie potwierdził tych okoliczności.
Mężczyzna został zatrzymany przez wezwanych na miejsce policjantów. "Najprawdopodobniej usłyszy zarzut z art. 222 Kodeksu Karnego, czyli naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego" - powiedział podkom. Kocur. Zagrożone jest to karą do 3 lat więzienia.
Jak dodał oficer prasowy bielskiej policji, lokale wyborcze nie zostały zamknięte.
Wcześniej - jak podała policja - w jednym z lokali wyborczych w Szczecinie zasłabła głosująca seniorka. Podjęto reanimację, ale bezskutecznie, kobieta zmarła. (PAP)
szf/ ktl/
[ZT]15331[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz